Jestem pod wrażeniem tego filmu!
żeby zrobić takie arcydzieło w '25 roku!!!
przecież oni nie mieli wtedy efektów specjalnych nic!a nic!
co prawda zmienił nieco moje wyobrażenie na temat głownych postaci, no może poza Raoulem.
całkem inne wrażenie po:
- przeczytaniu książki
- obejrzeniu pierwszej wersji '25 rok
- i ekranizacji 2004 roku
żeby ktoś mnie źle nie zrozumiał, nie mam nic do staryvh ilmów, po prostu film "uderzył" mnie mimo iż jest niemy...
Ja kocham kino nieme. Każdy niemy film ma swój klimat i jest wyjątkowy. "Upiór", "Nosferatu", "Gabinet dr. Caligari", "Metropolis" i kilka innych. To klasyki, które warto obejrzeć.
Ale należy pamiętać również, że nie jest to kino dla każdego. Nie każdy będzie piał z zachwytu po seansie. Nieme kino jest bardzo specyficzne, trzeba być wrażliwym na klasykę i patrzeć na nią z perspektywy czasu.