Niby widziałem dwa razy w internecie sceniczną wersję tego musicalu, niby nieraz słuchałem już tych piosenek, niby znałem zakończenie, ale i tak po obejrzeniu filmu autentycznie się popłakałem ;-; Zdarzało się już że film wzbudzał we mnie duże emocje i wzruszał ale jeszcze nigdy nie ryczałem po skończonym seansie ;-;